Restauracja rodem z głębokiego PRL.Krewetki za 66 złotych niejadalne.Nie obrane,z przewodami pokarmowymi i pancerzami.Danie. całe spalone,twarde, papryka czarna.Zupy słabe a ciasta niejadalne.Jestem tam raz w roku od 10 lat i nadal nie widać żadnej poprawy.Na każde danie czeka się 30 minut.Za miesiąc będę tam znowu, ponieważ jestem zaproszona ale wolałabym iść do KFC czy Pizza Hut niż tam.Restauracja pewnie dawno by splajtowała gdyby nie emeryci przyzwyczajeni do kiepskiej obsługi i warunków.