I jak tam Dziewczyny? Coś się dzieje? U mnie niestety nic, czekam już jak na szpilkach. W poprzedniej ciąży nie miałam akcji porodowej, miałam balonik, przebijanie worka owodniowego i 4 dawki oksy...
rozwiń
I jak tam Dziewczyny? Coś się dzieje? U mnie niestety nic, czekam już jak na szpilkach. W poprzedniej ciąży nie miałam akcji porodowej, miałam balonik, przebijanie worka owodniowego i 4 dawki oksy i nic. Więc teraz się stresuje, że znowu będzie to samo. Poza tym mój synuś raz rusza się bardzo mocno, teraz od 2 dni mniej i skąd mam wiedzieć kiedy zacząć panikowac i jechać do szpitala, masakra. Dobrze, że jutro mam jeszcze jedną wizytę u lekarza. Nie wiem jak to jest z kTg, jedzie się do szpitala i prosi? Trzeba mieć skierowanie? I czy w ogóle to konieczne?
zobacz wątek