To ja mam chyba pecha do zaspy;) Co prawda i tak nie chce tam rodzic ale podejście pań w izbie jest tragicznie. Wczoraj byłam na izbie przyjęć, właściwie byłam przywieziona przez ratowników,...
rozwiń
To ja mam chyba pecha do zaspy;) Co prawda i tak nie chce tam rodzic ale podejście pań w izbie jest tragicznie. Wczoraj byłam na izbie przyjęć, właściwie byłam przywieziona przez ratowników, zabrali mnie z kolizji drogowej i Panie były oburzone dlaczego do nich zostałam przywieziona?:o A jak już mnie zostawili to tylko słuchałam dlaczego my wychodzimy z domu w taka pogodę? Że przy takich temp to nic tylko siedzieć w domu na tylkach:/ w poczekali były Panie czekające na przyjęcie i oczywiście brak miejsc:( także obyscie Laski trafiły na spokojny i pusty dzien:D
zobacz wątek