Re: Majowo - czerwcowe mamusie 2013 (2)
A, właśnie wczoraj sobie myślałam, jakie to było śmieszne - w poprzedniej ciąży czekaliśmy na kolegę, żeby stół przestawić o dwa metry (fakt, że strasznie ciężki, no ale bez przesady...), bo "nie...
rozwiń
A, właśnie wczoraj sobie myślałam, jakie to było śmieszne - w poprzedniej ciąży czekaliśmy na kolegę, żeby stół przestawić o dwa metry (fakt, że strasznie ciężki, no ale bez przesady...), bo "nie mogę nosić", a teraz nawet nie myślę o tym, że synka noszę wszędzie, bo co mam zrobić? I jakoś jest tak samo ok. Jasne, że bez potrzeby nie ma co dźwigać, ale z drugiej strony za pierwszym razem strasznie się na wszystko chucha ;)
zobacz wątek