Re: Majowo - czerwcowe mamusie 2013 (2)
Ja dziś jestem pierwszy dzień na L4.
Z pracy mnie już wyganiają, bo od połowy stycznia zaczyna się inwentaryzacja... a co za tym idzie musiałabym przynosić z piwnicy tomy akt i sprawdzać czy...
rozwiń
Ja dziś jestem pierwszy dzień na L4.
Z pracy mnie już wyganiają, bo od połowy stycznia zaczyna się inwentaryzacja... a co za tym idzie musiałabym przynosić z piwnicy tomy akt i sprawdzać czy to co mamy to na pewno to o czym wiemy że mamy.. ogólnie wysiłek fizyczny i stres, wg mojej kierowniczki, za dużo dzwigania jak dla mnie, po za tym musiałabym wtedy być w pracy do maja, a tu już naczelnik się obawiał, że nie dam rady i zostawię ich albo w trakcie albo zaraz po inwentaryzacji i jak przyjdzie kontrola to nikt nic nie będzie wiedział... a tak pod koniec stycznia dostaną już zgodę na zatrudnienie kogoś na moje zastępstwo, nawet już mają osobę, która kiedyś pracowała w naszym wydziale, więc nie będzie trzeba jej szkolić..
Gdyby to był inny okres roku pewnie jeszcze bym trochę do pracy pochodziła, ale wypadło tak, że albo teraz albo do końca ciąży w pracy, a to mi się nie uśmiecha, bo muszę się wyciszyć i przygotować na to wszystko - dziecka nie planowałam, to będzie moje pierwsze, więc chcę mieć teraz trochę czasu dla siebie, trochę czasu na przeżycie tej ciąży, a nie ciągle w tym kieracie..
Ja już od tygodnia na d*pie ciążowe spodnie mam, moje już za ciasne o kilka cm....
zobacz wątek