Re: Majowo - czerwcowe mamusie 2013 (2)
Mnie w sumie też pani położnik przy każdej wizycie sadza na moment na fotel, bada macicę i szyjkę właśnie. Jak mailowo poskarżyłam się na skurcze, to zaocznie kazała brać nospę i przyjść w...
rozwiń
Mnie w sumie też pani położnik przy każdej wizycie sadza na moment na fotel, bada macicę i szyjkę właśnie. Jak mailowo poskarżyłam się na skurcze, to zaocznie kazała brać nospę i przyjść w pierwszym wolnym terminie na wizytę, wtedy mi zrobiła dodatkowo usg szyjki (i podejrzałyśmy, jak się maluch miewa :) ), ale na szczęście trzyma ładnie, a skurcze ucichły po małej dawce luteiny.
No ale moja pani doktor nawet na tym forum ma opinię bardzo starannej i ostrożnej (chodzę do dr Moniki Wojtkiewicz), więc ciężko mi powiedzieć, czy tak jest wszędzie.
Pozdrawiam w środowy poranek :)
zobacz wątek