Re: Majowo - czerwcowe mamusie 2013 (2)
Mnie szczegolnie nie zalezalo na porodzie rodzinnym. Ustalilismy z mezem ze zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie, i albo go nie bedzie, albo bedzie tylko przy mojej glowie, szczerze? Nie chcialabym...
rozwiń
Mnie szczegolnie nie zalezalo na porodzie rodzinnym. Ustalilismy z mezem ze zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie, i albo go nie bedzie, albo bedzie tylko przy mojej glowie, szczerze? Nie chcialabym zeby patrzyl na moje rozwalone krocze, sama nie mialabym ochoty tego ogladac. Uwazam to za zdrowe rozwiazanie. A ze mialam cesarke to nie bylo problemu. Przy wywolywaniu byl ze mna, ale nic sie nie wydarzylo.
zobacz wątek