Odpowiadasz na:

Re: Majowo - czerwcowe mamusie 2013 (2)

U nas Święta super, ja się nażarłam po czubek głowy i jem cały czas, bo mój mąż nie jada świątecznego jedzenia (nie lubi bigosu, nie lubi żadnych sałatek, pasztet "średnio", keks "średnio" - i... rozwiń

U nas Święta super, ja się nażarłam po czubek głowy i jem cały czas, bo mój mąż nie jada świątecznego jedzenia (nie lubi bigosu, nie lubi żadnych sałatek, pasztet "średnio", keks "średnio" - i wszystko mi zostało. Na szczęście w tym roku już synek trochę pomaga :)).

Ja byłam chora przed świętami, dosłownie 2 dni, a potem już tylko katar - najadłam się świeżego czosnku i z dnia na dzień nastąpiła radykalna poprawa, tak że polecam. Inhalacje też sobie robiłam, i na katar dobre i na kaszel.

Brzuch mam już gigantyczny.