Re: majsza krytyńczna
No tak, jak się gdzieś wiezie rower to się nie jest już rowerzystą.
Wiesz, czasem się jedzie w konkretne miejsce pojeżdzić, a to konrkretne miejsce bywa kilkadziesiąt-stokilkadziesiąt...
rozwiń
No tak, jak się gdzieś wiezie rower to się nie jest już rowerzystą.
Wiesz, czasem się jedzie w konkretne miejsce pojeżdzić, a to konrkretne miejsce bywa kilkadziesiąt-stokilkadziesiąt km za miastem. Razy dwa bo jeszcze powrót.
zobacz wątek