Lubię taki tajemniczy klimat lat 20-tych. W nowej jak mi się wydaje restauracji Xander wszystko się zgadza pod tym względem. Wystrój zaplanowany z niebywałym smakiem, przytulne zakamarki na romantyczny temat, ale i fajną imprezę w większy gronie tu widzę. Nawet obsługa strojem nawiązuje stylowo do tych czasów. Ubiór i czarujące uśmiechy to tylko dodatek do profesjonalnej i dyskretnej opieki Kelnerów, powalających w smaku dań, które dane mi było skosztować a całość okraszona swingującą nutą wokalu z soulowym zespołem. Miło, błogo, pysznie