Widok
Małe dzieci z szkoły w Bojanie
Witam. Jako mieszkaniec Bojana jestem zaszokowany słownictwem młodych ludzi uczęszczają do podstawówki/gimnazjum w Bojanie.
Ciągle klną i palą. Widziałem takiego małego smarka który kopci jak szalony. To dziecko ma maksymalnie 12 lat. Jak jednemu zwróciłem uwagę to mruknął wyrzucił papierosa i odjechał. Rozumiem młodzież palącą w wieku licealnym, ale takie małe smarki powinny zostać pouczone bo to znacząco za młody wiek
Ciągle klną i palą. Widziałem takiego małego smarka który kopci jak szalony. To dziecko ma maksymalnie 12 lat. Jak jednemu zwróciłem uwagę to mruknął wyrzucił papierosa i odjechał. Rozumiem młodzież palącą w wieku licealnym, ale takie małe smarki powinny zostać pouczone bo to znacząco za młody wiek
Bezstresowe wychowanie pseudo-nowoczesnych mamuś i tatusiów.
Szkoła (nauczyciel, dyrekcja i personel pomocniczy) teraz nawet zbyt krzywo nie może się spojrzeć na dzieci bo to już pod paragraf podpada, a nadąsany rodzić wpada z wielką aferą do szkoły, że przecież to nie jego córunia i synuś, to pewnie z innej klasy tylko podobny! Pewnie niedługo zrobią niebieską linię dla dzieci, które będą mogły się poskarżyć na rodziców jak w jUKey. Mamy co sami chcieliśmy. Jak opierdoliłem jednego smarkacz co chciał abym mu fajki u Jacka kupił to ciął szpagaty po polnej drodze, aż miło.
Szkoła (nauczyciel, dyrekcja i personel pomocniczy) teraz nawet zbyt krzywo nie może się spojrzeć na dzieci bo to już pod paragraf podpada, a nadąsany rodzić wpada z wielką aferą do szkoły, że przecież to nie jego córunia i synuś, to pewnie z innej klasy tylko podobny! Pewnie niedługo zrobią niebieską linię dla dzieci, które będą mogły się poskarżyć na rodziców jak w jUKey. Mamy co sami chcieliśmy. Jak opierdoliłem jednego smarkacz co chciał abym mu fajki u Jacka kupił to ciął szpagaty po polnej drodze, aż miło.
A nie sadzisz ze to tez wina nasza? dorosłych?...
w zeszłym tygodniu pod sklepem u jacka zaczepil mnie taki szczawik i mowi.. proszę pani, kupi mi pani papierosy?... zapytałam kolesia po co pali i czy chce mieć raka... to się zamknal... i wiecie co?... jakas mamusia z dzieckiem kilkuletnim kupila!!!!!... i dala chłopcu na zdrowie... i jak dzieci maja nie palic jak sami rodzice ich rozpalają? takiej matce odebrać prawa rodzicielskie...
w zeszłym tygodniu pod sklepem u jacka zaczepil mnie taki szczawik i mowi.. proszę pani, kupi mi pani papierosy?... zapytałam kolesia po co pali i czy chce mieć raka... to się zamknal... i wiecie co?... jakas mamusia z dzieckiem kilkuletnim kupila!!!!!... i dala chłopcu na zdrowie... i jak dzieci maja nie palic jak sami rodzice ich rozpalają? takiej matce odebrać prawa rodzicielskie...
Myślę, że to nie chodzi o miastowe czy wiejskie szkoły tylko ludzi, prawda jest taka, że zaczynamy się bać dzieci albo nie reagujemy. nauczyciel nie ma prawa zwrócić uwagi bo rodzic na skargę poleci a dzieci też hamulców nie mają bo czują się bezkarne. Rodzice weźcie się za siebie i za swoje dzieci czasami warto z nimi porozmawiać zapytać co w szkole , o kolegów. Później wam powiedzą że się nikt nimi nie interesował. I zawsze i tak będą górą. Świat zwariował.