do ekipy spod domu aktora
sroda, ide sobie obrzydliwymi niemcami po obrzydlkiwym niemieckim supermarkecie, a zaznaczam, iz jest to sroda, gorzina ok 17. i co slysze z glosnikow?...
Oczywiscie, 'summer in the...
rozwiń
sroda, ide sobie obrzydliwymi niemcami po obrzydlkiwym niemieckim supermarkecie, a zaznaczam, iz jest to sroda, gorzina ok 17. i co slysze z glosnikow?...
Oczywiscie, 'summer in the city'!!!!!
cozby innego
ps. jeszcze tylko 2 dni tutaj i wracam do kochanej Polski
zobacz wątek