Sędzio
Miałem na myśli post z 1 września, z godziny 20:40. Bez wątpienia poemat..... Nie kwestionuję ani Twego autorstwa ani oryginalności. „Wkleić” można zarówno swój utwór jak i cudzy....
rozwiń
Miałem na myśli post z 1 września, z godziny 20:40. Bez wątpienia poemat..... Nie kwestionuję ani Twego autorstwa ani oryginalności. „Wkleić” można zarówno swój utwór jak i cudzy.
A co do wiary w zmianę na lepsze.... Jestem przekonany, że wszelkie waśnie i swary znikną bez śladu i bez jakiejkolwiek ingerencji z naszej strony, gdy nadejdzie Boże Narodzenie, czas pojednania. „Prześladowanych i skrzywdzonych” czeka wielka nagroda, zaś źli ludzie będą zazdrościć, płakać i zgrzytać zębami. By skrócić oczekiwanie, już dziś uczmy się kolęd...
Oto jedna z moich ulubionych :
Rudolf the Red-nosed reindeer
Rudolf, the red-nosed reindeer
had a very shiny nose.
And if you ever saw him,
you would even say it glows.
All of the other reindeer
used to laugh and call him names.
They never let poor Rudolf
play in any reindeer games.
Then one foggy Christmas eve
Santa came to say:
"Rudolf with your nose so bright,
won't you guide my sleigh tonight?"
Then all the reindeer loved him
as they shouted out with glee:
"Rudolf the red-nosed reindeer,
you'll go down in history!"
Prawda, że ładna? A w tle wyraźnie zaznacza się abstrakcyjna idea kompletnie ślepej sprawiedliwości, reprezentowana w tym wypadku przez czynnik nadprzyrodzony, więc z natury swej irracjonalny ;)
zobacz wątek