Hmmm...
Zawsze wiedziałam, że K.NN mnie kocha, ale aż takiego wybuchu uczuć się nie spodziewałam. Czuję się nieco tym zażenowana. Chyba się zarumienię...
Zawsze wiedziałam, że K.NN mnie kocha, ale aż takiego wybuchu uczuć się nie spodziewałam. Czuję się nieco tym zażenowana. Chyba się zarumienię...
zobacz wątek