Po prostu, gdyby rodzina za bardzo dopytywała, zakup jakąś książkę związaną z tym zagadnieniem, i wykaż czarno na białym, że "mądre głowy" zajęły się już takim problemem, że nie jest to żadne...
rozwiń
Po prostu, gdyby rodzina za bardzo dopytywała, zakup jakąś książkę związaną z tym zagadnieniem, i wykaż czarno na białym, że "mądre głowy" zajęły się już takim problemem, że nie jest to żadne uleczalne zaburzenie, tylko właściwie kolejny rodzaj orientacji seksualnej.
Jesteś normalna. Po prostu nie potrzebujesz seksu. Da się całkiem spokojnie żyć.
zobacz wątek