Lekceważy się moc słowa. Słowa potrafią dodać skrzydeł i je obciąć. Słowa potrafią i ranić i koić. Ale to my odpowiadamy za to co z ust wychodzi. Jakby mój facet kazał mi się szybko oddalić w...
rozwiń
Lekceważy się moc słowa. Słowa potrafią dodać skrzydeł i je obciąć. Słowa potrafią i ranić i koić. Ale to my odpowiadamy za to co z ust wychodzi. Jakby mój facet kazał mi się szybko oddalić w bliżej nieokreślonym kierunku, to stałabym w drzwiach spakowana zanim by skończyłby zdanie. Na pewno było by mi przykro, może by mi serce krwawiło, ale z szacunku dla siebie ale też z poważania woli drugiej osoby, uważałabym tak postąpić.
zobacz wątek