Aga38 ja mam 2 miesięczne bliźniaczki i jak nie jedna to druga marudzi. Często jest też tak, że obie na raz krzyczą i wtedy to dopiero mam armagedon. Często jestem tak przemęczona, że mam ochotę...
rozwiń
Aga38 ja mam 2 miesięczne bliźniaczki i jak nie jedna to druga marudzi. Często jest też tak, że obie na raz krzyczą i wtedy to dopiero mam armagedon. Często jestem tak przemęczona, że mam ochotę zostawić je na pół godziny, żeby się zregenerować i wyciszyć ale nie mam serca choć i cierpliwość jest na wyczerpaniu. Jakoś trzeba dać radę chociaż do skończenia 5-6 miesiąca bo ponoć wtedy jest lepiej a przynajmniej tak mnie wszyscy zapewniają.
zobacz wątek