Ale odkopałaś, temat sprzed 5 lat, a ty piszesz Poza tym nie "dziewczynką" tyko "dziewczynkom".
Uwierz mi, że przy ciągłym niewyspaniu krótka droga do nerwicy albo depresji, nie dziwię się,...
rozwiń
Ale odkopałaś, temat sprzed 5 lat, a ty piszesz Poza tym nie "dziewczynką" tyko "dziewczynkom".
Uwierz mi, że przy ciągłym niewyspaniu krótka droga do nerwicy albo depresji, nie dziwię się, że matka może mieć dość siedzenia 10 godzin z płaczącym dzieckiem. Z drugiej strony - w takim wieku dziecko potrzebuje bliskości, bliskości i jeszcze raz bliskości. Pewnie, niektóre dzieci śpią w swoich łóżeczkach, ale kto broni zasypiania z rodzicami?
Bo co, bo potem żłobek? W żłobku i tak przeżyje na początku szok, czy będzie zasypiało samo, czy z rodzicami.
zobacz wątek