Re: Mam dość własnego dziecka
dzięki za zainteresowanie :)
Dawałam młodej ten Debridat, ale po 2 dniach znów zaczęly się jazdy... więc to nie był sukces ;)
myślałam, że może mały gałgan jest głodny w nocy więc...
rozwiń
dzięki za zainteresowanie :)
Dawałam młodej ten Debridat, ale po 2 dniach znów zaczęly się jazdy... więc to nie był sukces ;)
myślałam, że może mały gałgan jest głodny w nocy więc dlatego się budzi, ale nafutrowałam ją kaszką, zjadła 2 cycki i poszła spać, ja zadowolona a tu znów historia się powtarza :/ co pół godziny się budziła :/ więc znów pudło ;)
zaczęliśmy dawać kropelki Delicol, bo myślałam, że może brzuszek ją boli, ale to tez nie to
w końcu doszłam do wniosku, że młoda budzi się bo najzwyczajniej w świecie chce sobie pociumkac cyca albo chociaż przy nim poleżeć ;) tak jak dziecku smoczkowemu wypadnie w nocy smoczek, przebudzi się i go nie ma to płacze, tak moja córa chciała cyca ;) zamiast smoczka :P
więc jak się obudziła to ją karmiłam a potem odkładałam do łóżeczka, jak się obudziła za pół godziny to już mąż do niej wstawał, ryku było co nie miara, jakby ją ze skóry obdzierali, ale jak wiedziała już że cycusia nie będzie to wkońcu po protestach szła spać. jak się za chwilę budziła to mąż znów do niej szedł żeby wiedziała, że cyca nie będzie ;) w końcu zasypiała na te 2-3 godziny :)
w dzień mam już na szczęście pogodne dziecko, uśmiecha się, gaworzy, zajmie się sobą ( od tygodnia ;) ) a w nocy nadal trochę jady są :?
myśle, że to może był skok rozwojowy. czytałam że ten na przełomie 5-6 miesiąc jest dosyć trudny i ciężki zarówno dla dziecka jak i dla rodzica ;) no i może trwać ponad miesiąc...
nie wiem czy to to, ale poprawa jest i do spora w jej zachowaniu :)
jeszcze żeby się poprawiła trochę ze spaniem w nocy a będzie super :) na szczęście widze światełko w tunelu :) bo nie budzi się już tak często :)
zobacz wątek