Odpowiadasz na:

to ja stasio

Najtrudniej tłumaczyć sprawy proste. W sposób najoczywistszy dla wszystkich obecne władze nic sensownego nie są w stanie zrobić w kwestii bezpieczeństwa. I co gorsze nawet tego nie wiedzą.
Być... rozwiń

Najtrudniej tłumaczyć sprawy proste. W sposób najoczywistszy dla wszystkich obecne władze nic sensownego nie są w stanie zrobić w kwestii bezpieczeństwa. I co gorsze nawet tego nie wiedzą.
Być może dlatego, że nie bardzo rozumieją jak się robi politykę gospodarczą. W ramach edukacji elementarnej warto przypomnieć rządzącym co nie jest polityką.

Otóż polityką nie jest robienie poważnych min na konferencjach prasowych i deklamowanie, jak ważne jest bezpieczeństwo. Nie jest też nią prezentacja jako sukcesów tego, co jest tylko chciejstwem. Także samo z tego, że rządzący „PiSuariat" ceni sobie „bezpieczeństwo", nie wynika wcale potrzeba postawienia na czele programu zaufanego bezpieczniaka z czasów poprzedniego festiwalu surrealizmu.