Re: Mam
Marta, na pewno coś w tym jest. Znam wiele osób, które nie powinny jeździć, bo albo szarżują albo od kilkunastu lat jeżdżą jak ostatnia zawalidroga i nic tego nie zmieni. Co gorsza, jednym i drugim...
rozwiń
Marta, na pewno coś w tym jest. Znam wiele osób, które nie powinny jeździć, bo albo szarżują albo od kilkunastu lat jeżdżą jak ostatnia zawalidroga i nic tego nie zmieni. Co gorsza, jednym i drugim wydaje się że świetnie jeżdżą. Na szczęście nikt z nich nie jest zawodowym kierowcą ani taksówkarzem ;-)
Co do egzaminu to też prawda, zawsze jest dopuszczalny limit błędów, jeden zda na granicy zdawalności przy siódmym podejściu, a drugi z palcem w bucie za pierwszym razem.
zobacz wątek