Re: Mamusie Grudniowe 2010 cz.16 do Marchew
Justyna nasza była taka cichutka ze widząc te wszystkie krzyczące dzieci w szpitalu wpadłam w panikę i pytałam każdego pediatry na obchodzie czy nic jej nie jest bo tylko spala i nie płakała w...
rozwiń
Justyna nasza była taka cichutka ze widząc te wszystkie krzyczące dzieci w szpitalu wpadłam w panikę i pytałam każdego pediatry na obchodzie czy nic jej nie jest bo tylko spala i nie płakała w ogóle!!! aż po 2 tygodniach sie zaczęło powoli, powoli a teraz jak sie rozkręci to hoho uszy odpadają:)
zobacz wątek