Re: Mamusie Wrzesień - Październik (5)
Hej,
ja już po :) proszę mnie przepisać do rozpakowanych ;)
14 września urodziłam Marysię. Miała małe problemy z oddychaniem i sercem i musiała leżeć w inkubatorze, ale już jest...
rozwiń
Hej,
ja już po :) proszę mnie przepisać do rozpakowanych ;)
14 września urodziłam Marysię. Miała małe problemy z oddychaniem i sercem i musiała leżeć w inkubatorze, ale już jest wszystko ok i jesteśmy od tygodnia w domu.
Rodziłam na Klinicznej i jestem dosłownie zachwycona personelem z porodówki. Nie wiem czy miałam szczęście, że trafiłam na taką zmianę czy ogólnie tak tam jest. Były przesympatyczne położne, które bardzo mi pomogły w czasie porodu, a przed - swoim dobrym humorem, radami i zaangażowaniem wspierały psychicznie. Była lekarka, którą znałam z patologii i którą bardzo lubiłam i druga, którą kojarzyłam też z oddziału. One również przemiłe i uśmiechnięte. Jedno do czego mogę się doczepić, to że jestem 'brzydko' zszyta (jak to ujęła położna oglądając szwy w domu). No i rana się babrze i kiepsko goi- nawet szwów nie można zdjąć. No to tak żeby nie było za kolorowo :)
Oddział poporodowy też wspominam bardzo miło, położne pomocne i uśmiechnięte.
Mała przesłodka ale cały czas się siebie uczymy.
Princessa, Basiula moje gratulacje!!!
Za wszystkie nierozpakowane trzymam kciuki!
zobacz wątek