Re: Mamusie Wrzesień - Październik (5)
Paalm wiem co czujesz, takie czekanie jest najgorsze, i zastanawianie się co będzie i jak to się skończy :( pomyśl że już niedlugo po wzsystkim. Dla mnie to były mega ekstremalne "wakacje" ten 8...
rozwiń
Paalm wiem co czujesz, takie czekanie jest najgorsze, i zastanawianie się co będzie i jak to się skończy :( pomyśl że już niedlugo po wzsystkim. Dla mnie to były mega ekstremalne "wakacje" ten 8 dniowy pobyt w szpitalu, ale najbardziej się dłużyło do decyzji, potem cesarka, kroplowki, wstawanie, maluch przy Tobie to leci raz dwa. My od wczoraj wieczór już w domku, pierwsza noc za nami, nie jest źle mały na razie dość spokojny duży śpi, oby tak zostało ;). Karmię go trochę moim mlekiem a trochę dokarmiam, bo ma mega spust i apetyt :). Generalnie w szpitalu na Zaspie opieka jest super, wszystko sprawdzaja kontrolują, polecam w porównaniu do Klinicznej czułam większy profesjonalizm. Jedna położna ogarnia jedną sale (3 mamy z dziećmi), leki podawane na czas, wszystko rozpisane. Położne 100% wszystkie mega miłe i pomocne. Jedyny minus (pominając tego z brakiem miejsc i przełądowaniem szpitala) to że straszne mają ciśnienie na przybieranie dziecka w te 3 dni od urodzenia. Jeśli komuś nie będzie przybierał odpowiednio nie wypiszą do domu!! i zostaje się dłuzej. Trochę schiza się robi a wiadomo że po cc tego mleka jest malutko i mało komu starcza samo na początku zeby maluch ładnie przybierał na wadze, wiec wyglądało to tak że 80% dziewcyn po cc dokarmiało dzieciaczki mm żeby przybierało bo perspektywa siedzenia dalej w szpitalu nikogo nie cieszyła, trochę słabe to ale co zrobić.
Osobiście bałam się wiekszego "terroru laktacyjnego" na Zaspie,ale jestem pozytywnie zaskoczona, owszem namawiają aby karmić tylko swoim mlekiem ale rozumieją że na początku jest ciężko więc nie robią problemu z butelką i dokarmianiem, mleko dostępne od ręki, zarówno butelki lub ze strzykawki jak ktoś woli lub jak czyjeś dziecko nie chce ssać.
zobacz wątek