Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *26*
aguseek tylko spokojnie :D Moze inne firmy stosuja podobna technike ale o nich nie pisza a ja nie widze powodu zeby miec taka wiedze i faszerowac dziecka. No i wole troche pozniej dziecko oswajac...
rozwiń
aguseek tylko spokojnie :D Moze inne firmy stosuja podobna technike ale o nich nie pisza a ja nie widze powodu zeby miec taka wiedze i faszerowac dziecka. No i wole troche pozniej dziecko oswajac z warzywami i owocami ogolniedostepnymi. Zwlaszcza, ze jest duze prawdopodobienstwo wystapienie alergii u Julki (maz w dziecinstwie byl chyba na wszystko co mozliwe uczulony. Na szczescie jak mnie poznal to mu przeszlo a jestesmy juz razem prawie 12 lat ;)
Kazda z mam robi, jak uwaza. A wiadomo, ze matka chce dla dziecka jak najlepiej. No i to co zawsze podkreslam" grunt to byc przekonanm do swojego wyboru. I tyle w temacie :)
zobacz wątek