Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *26*
Ja do szpitala kupiłam papers new born, ale później trafiłam na promocje dada1 w biedronce, bo tak na stanie nie mają (u mnie w każdym razie). Pamiętaj że 1 używa się krótko, a jak przyzwyczaisz...
rozwiń
Ja do szpitala kupiłam papers new born, ale później trafiłam na promocje dada1 w biedronce, bo tak na stanie nie mają (u mnie w każdym razie). Pamiętaj że 1 używa się krótko, a jak przyzwyczaisz pupę do jednej marki, a później nie wiesz czy dasz rade finansowo to lepiej uważaj. Ogólnie używam dada bo nie widzę jakiejś wielkiej różnicy, pupa nigdy mi się w nich nie odparzyła. Teraz mamy huggis'y bo była promocja i po niecałej paczce (99 szt) mamy pierwszy raz odparzoną pupkę :(
A u nas mała też jest leniwa i nie podciąga główki jak ją ciągnę za rączki :( rączek też nie napina, a jakiś miesiąc temu jeszcze ładnie trzymała napięte rączki jak ją podciągałam. Teraz się boję że mnie też opieprzą jak pójdziemy na szczepienie, za 2 tygodnie. Nosze ją plecami do siebie, ona w ogóle lubi być tak noszona bo wszystko widzi... ale ona woli oprzeć się o mamę... Na brzuszku ładnie wytrzymuje...
Co do chrztu... my daliśmy 100 zł ale znajomi dali 50 i też było ok. płaciliśmy już po wszystkim (a mieliśmy tak jakby prywatny chrzest :) w sobotę po wieczornej mszy, była tylko nasza rodzina :)). Jak poszliśmy z dokumentami i chcieliśmy zapłacić, ksiądz powiedział że mamy dać na naukach jak będziemy uzupełniać dane. Na naukach nie było jak bo było 8 rodzin i ksiądz nam szybko uciekł. Przed chrztem jak składaliśmy podpisy było zamieszanie, więc poszliśmy zapłacić po wszystkim, a ksiądz do nas, że przecież już zapłaciliśmy :) więc wyprowadziliśmy go z błędu i wtedy daliśmy.
zobacz wątek