Re: Mamusie i dzieciaczki październikowo-listopadowe 2012 cz.1
Ja ogólnie też lubie robić prezenty, ale ostatnio też strasznie sie wkurzyłam... Jedna z moich kuzynek z którą kompletnie nie mam kontaktu- nawet od porodu nie napisała/zadzwoniła jak sie czuje i...
rozwiń
Ja ogólnie też lubie robić prezenty, ale ostatnio też strasznie sie wkurzyłam... Jedna z moich kuzynek z którą kompletnie nie mam kontaktu- nawet od porodu nie napisała/zadzwoniła jak sie czuje i jak malutka- niby sie wypytuje swojej siostry z którą mam świetny kontakt ale to nie to samo... Zadzwoniła właśnie do swojej siostry z pytaniem jaki Sandra nosi rozmiar ciuszków (czemu nie do mnie?!) bo są w GB i kupują jej prezent na świeta- na których nawet sie nie zobaczy,my bo nie spędzamy ich razem odkąd umarła Nasza babcia....;/ kurzyłam sie bo to takie zobowiązujące ... Teraz ja też musiałam kupić coś jej dzieciakom a ma ich dwójkę... Pewnie gdyby moja kuzynka wiedziała jaki Sandra nosi rozmiar i sama po telefonie od siostry by do mnie nie zadzwoniła to nawet bym nie pomyślała ze ona może kupić coś małej...
U Nas też zawsze prezenty robilie tyko dzieciakom, ale teraz u rodziny męża robi sie wszystkim... z tym ze ja wyszłam z tego tak że kupuje małżeństwom wspólne prezenty ;D :P
Aco do nieudanych prezentów to ja dostałam w zeszłym roku mydło w kostce od szwagierki....;D Nie że jakieś takie extra superowe jakieś tylko takie tak arko...... Nie wiem czy to jakaś aluzja była czy co....
zobacz wątek