Re: Mamusie i dzieciaczki październikowo-listopadowe 2012 cz.1
a ja w kwestii prezentów zastanwiam się nad chrzesniakiem i jego bratem... zawsze kupowalismy prezenty obojgu tak za około 50-100zł. W tym roku mam swoje dziecko i jemu chciałabym kupić super...
rozwiń
a ja w kwestii prezentów zastanwiam się nad chrzesniakiem i jego bratem... zawsze kupowalismy prezenty obojgu tak za około 50-100zł. W tym roku mam swoje dziecko i jemu chciałabym kupić super prezent, a chłopakom tylko takie upominki świąteczne( modele do składania i słodycze), ale troche dryzie mnie sumienie... nie chce im zrobic przykrości ale z drugiej strony mam teraz swojego skarba do obdarowywania:) my nie spędzamy razem wigili tylko w któryś dzień świat podeszliśmy z tymi prezentami...
ja baaardzo lubię dawać prezenty patrzec jak ktos otwiera i szczerze się cieszy:) tylko muszą to być naprawdę przemyslane rzeczy...w zeszłym roku trochę poszalałam i chciałam jeszcze w samą wigilę dokupić kilka rzeczy i nie wyszło mi to na dobre...kupiłam mamie sweter którego niegdy nie ubrała i teraz jak sobie myslę co mi przyszło do głowy z tym swetrem:P
Minę męża z świątecznego prezentu już znam bo wczoraj przyjechał kurer z wypasionym zestawem wkrętarkowym Makity:) cieszył się jak dziecko:) liczę na to że teraz zrobi mi meble w całym domu, a nie że ja mam w domu stolarza z zamiłowania i wszyscy inni mają od niego meble tylko u nas króluje Ikea:P
zobacz wątek