Re: Mamusie i dzieciaczki październikowo-listopadowe 2012 cz.1
Amoruccia, udało się! Pisz co tam u was słychać.
A u mnie pozytywne wydarzenie... Udało mi się zachustować małą.. Właśnie sobie smacznie śpi przy mnie a ja mam dwie ręce wolne:) Na...
rozwiń
Amoruccia, udało się! Pisz co tam u was słychać.
A u mnie pozytywne wydarzenie... Udało mi się zachustować małą.. Właśnie sobie smacznie śpi przy mnie a ja mam dwie ręce wolne:) Na początku trzymałam jej ręką główkę bo przy pierwszych próbach protestowała że chusta jej przytrzymuje i ona nie może nią kręcić. Potem jak mała zapatrzyła się na mikrofalę (jej ulubiony punkt w domu, obok okapu i czarno-biało-czerwonego obrazu) to ja wtedy hyc, chusta na głowę.. Jak zaczęło się marudzenie to ja czadu po domu i ukołysała się aż zasnęła... JUPI!!!
zobacz wątek