Re: Mamusie i dzieciaczki październikowo-listopadowe 2012 cz.1
Cześć,
no i wracam do normalności poświątecznej.. Mąż pojechał polować na przeceny w sklepach odzieżowych a ja i Ania kwitniemy w domu z racji na katarek i marudzenie malutkiej. W nocy mała...
rozwiń
Cześć,
no i wracam do normalności poświątecznej.. Mąż pojechał polować na przeceny w sklepach odzieżowych a ja i Ania kwitniemy w domu z racji na katarek i marudzenie malutkiej. W nocy mała budziła się co 2-3 godziny na karmienie, a nie jak zwykle dopiero po 5-6 godzinach od kąpieli i resztę nocy co 3-4 godz... Do tego od rana jest marudna. Jestem wykończona i zestresowana, że są to oznaki rozwijającej się choroby.. Zamówiłam w aptece cebion multi i bedę podawać małej codziennie jako profilaktyka. Wszyscy naokoło chorują, a mi ciężko zamknąć drzwi przed lekko zaziębioną siostrą czy ojcem. Zresztą do zarażania dochodzi najczęściej gdy choroba jest jeszcze w fazie utajonej. Nie chcąc wpuszczać choróbsk do domu musiałabym zamknąć drzwi też przed mężem, no bo on przecież pracuje i zawsze może coś przywlec.. A czy takie małe dzieci szczepi się przeciw grypie?Kurczę, mogłoby już przyjść lato!!
Druga sprawa.. Dziewczyny, w tesco jest promocja na Huggies Premium 3 (4-9kg). Nie pamiętam ceny za paczkę ale wychodzi 47gr za pieluchę. My do tej pory używaliśmy Huggies newborn 2 ale są do 6 kg i już powoli muszę rozglądać się za większymi. Czy któraś z was używała tych Huggies premium?? czy to dobra oferta i warto zrobić zapas czy można kupić jeszcze taniej?
Jeśli chodzi o Sylwka to nie mamy szczególnych planów. Prawdopodobnie przyjdą do nas moi rodzice i moja siostra z mężem i córeczką. Spędzimy go przy stole pojadając jakieś przysmaki i oglądając sylwestrową zabawę w tv..
zobacz wątek