Re: Mamusie i dzieciaczki październikowo-listopadowe 2012 cz.2
Narzeczona ja to mam take szczęście że mam spokojniutkie dziecko, a w dodatku jej ulubionym pomieszczeniem w domu jest kuchnia :) szczególnie upodobała sobie też dźwięk gotującej się wody w...
rozwiń
Narzeczona ja to mam take szczęście że mam spokojniutkie dziecko, a w dodatku jej ulubionym pomieszczeniem w domu jest kuchnia :) szczególnie upodobała sobie też dźwięk gotującej się wody w czajniku (tak szumi że mnie potrafi obudzić mąż robiąc rano kawę :P), więc nawet najbardziej płaczącą Ewelkę ucisza ten właśnie dźwięk :)
Wczoraj Mała spała do 5.30 a dziś do 4.30 i to chyba tylko dlatego że kupsko walnęła (a temu towarzyszą stęki okrutne), a teraz o 11 zrobiła kolejne! No dwóch kup tego samego dnia to już chyba z miesiąc nie było!!! Dobrze, że tylko za pierwszym razem ufajdała sobie ciuszki :P
Byłam dzisiaj na shoppingu, ale lipa już z wyprzedażami :/ Tylko w Smyku się obkupiłam (5x body z dł. rękawem za 35zł to chyba niezła ceną za tą jakość) :) Dobrze że H&M zrobiłam zakupy tydzień przed świętami bo teraz to już prawie nic nie było :/
zobacz wątek