Re: Mamusie i dzieciaczki październikowo-listopadowe 2012 cz.2
a nie ma u Was w przychodni dzieci zdrowych?
ja nawet jak miałam obawę że Małej coś jest to poszłam na dzieci zdrowe :P bo właśnie boję że się dopiero załatwi :/ ja unikam skupisk ludzi...
rozwiń
a nie ma u Was w przychodni dzieci zdrowych?
ja nawet jak miałam obawę że Małej coś jest to poszłam na dzieci zdrowe :P bo właśnie boję że się dopiero załatwi :/ ja unikam skupisk ludzi (markety, kościół, środki transportu) i jest ok. myślę, że nie ma co panikować, takie bezobjawowe zapalenie to chyba jakaś rzadkość co? bo inaczej pewnie połowa nas by już dawno nie żyła :/
a co do gorączki to ja sprawdzam codziennie, a nawet 2x dziennie, ale mam termometr bezdotykowy i mierzę w uszku...
życzę zdrówka chorym! oby ten rok był zdrowszy dla maluszków!
zobacz wątek