Re: Mamusie i dzieciaczki październikowo-listopadowe 2012 cz.2
Dłużej posiedziałam i poszukałam info o tych matach,bo dziwne mi się wydawało,że dopuszczają do sprzedaży takie niebezpieczne rzeczy dla dzieci i wyczytałam,że nie chodziło o te z tkaniny,ale te...
rozwiń
Dłużej posiedziałam i poszukałam info o tych matach,bo dziwne mi się wydawało,że dopuszczają do sprzedaży takie niebezpieczne rzeczy dla dzieci i wyczytałam,że nie chodziło o te z tkaniny,ale te piankowe maty,a tego w pierwszym artykule nie zaznaczyli.
Także jednak wybiorę i kupię na allegro.
A co do ciuszków,to nie od dziś wiadomo,że w nowe zawierają jakieś toksyny i barwniki dlatego najbezpieczniejsze są ciuszki wielokrotnie już prane.
Tak samo z fotelikami samochodowymi,dlatego ja pokrowiec staram się prać często.Myślę,że w tych matach też coś jest,chociażby przez to ,że są takie kolorowe.
zobacz wątek