Re: Mamusie i maluszki styczniowo-lutowe 2015 cz.8
U nas z jedzeniem nawet dobrze nareszcie. Rano kaszki trochę potem cyc, obiadek, cyc, kaszka, cyc. Czasem owoce albo jogurcik wszystko zależy od tego ile razy zje w nocy i jak śpi. Ogólnie pediatra...
rozwiń
U nas z jedzeniem nawet dobrze nareszcie. Rano kaszki trochę potem cyc, obiadek, cyc, kaszka, cyc. Czasem owoce albo jogurcik wszystko zależy od tego ile razy zje w nocy i jak śpi. Ogólnie pediatra mówiła że mam się nie martwić bo zjada ok, przybiera dobrze i wyniki też ma w normie.
Rzuca się na wszystko co my jemy. Jak tylko nie chcemy jej dać to jest krzyk :)...smakuje jej wszystko.
Obiadki ja gotuję sama bo do słoiczków nie dała się przekonać i koniecznie musi być rozdrobnione widelcem ewentualnie w kawałkach. Jak już nie chcę łyżeczką to kładę jej kawałki warzyw na stoliku i zjada sama :)
Co jedzą Wasze dzieci z Waszego stołu?
Idą dwa ząbki więc czasem nawet co godzinę się budzi i w 80% przypadków bez cycka się nie obejdzie. Dalej je min 4 razy w nocy jeszcze. A już udawało nam się ograniczyć do 2 razy zanim zęby się nie pojawiły.
A z chodzeniem ciężko. Córcia chce za dwie rączki, za jedną nie ma mowy od razu siada na d*pke ale ja też nie mam za bardzo czasu z nią ćwiczyć niestety
zobacz wątek