Odpowiadasz na:

Re: Mamusie i maluszki styczniowo-lutowe 2015 cz.8

Ja swojemu nie żałuję mleka z cycka w przekonaniu, że on instynktownie wie, ile go potrzebuje, zwłaszcza, że to najłatwiej przyswajalny pokarm, który ma wszystkie składniki odżywcze i przeciwciała.... rozwiń

Ja swojemu nie żałuję mleka z cycka w przekonaniu, że on instynktownie wie, ile go potrzebuje, zwłaszcza, że to najłatwiej przyswajalny pokarm, który ma wszystkie składniki odżywcze i przeciwciała. Czytałam, że mleko stanowi u większości dzieci karmionych piersią na żądanie ok 2/3 diety pod koniec 12 miesiąca i stopniowo do 2 roku życia zaczyna stanowić 1/3 diety, także nie ma się co przejmować, każde dziecko jest inne.

Mój jest łasuchem, je wszystko i nie przepuści nam żadnego jedzenia, wszystko chce próbować. W ciągu dnia sporo ssie i je, a mimo to budzi się kilka razy w nocy na ssanie. Obecnie waży ok. 11kg.

Co do problemów z jedzeniem, to może samodzielność w jedzeniu by pomogła? Np. kasza manna ugotowana na sztywno, ostudzona i pokrojona w kosteczki? Będzie przy tym trochę bałaganu, ale chyba dzieci najbardziej się cieszą jak mogą same jeść ;) Owsianka błyskawiczna zalana niewielką ilością gorącej wody z dodatkiem pogniecionego banana, aby można ją było jeść rączkami. Warzywa do rączki, itp.

Ja robię tak, że najpierw karmię piersią, a później po 0,5-1h daję posiłek stały i zauważyłam, że synek znacznie chętniej dzięki temu je pokarmy stałe, bo nie czeka na nie zupełnie wygłodniały, wcześniej tak nie robiłam i był nerwowy w trakcie posiłków i nie traktował ich z przyjemnością. Oczywiście już powoli trochę mniej ssie, bo wie, że za chwilę będzie np. drugie śniadanie albo obiad, ale jest znacznie spokojniejszy :)

zobacz wątek
9 lat temu
~kastinka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry