Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 cz.8
Hej Dziewczynki :)
Ja bardzo pracowicie a właściwie bez chwili odpoczynku po weekendzie :) Bo pracą tak do końca bym tego nie nazwała :)
W sobotę prawie cały dzień w stajni na zawodach...
rozwiń
Hej Dziewczynki :)
Ja bardzo pracowicie a właściwie bez chwili odpoczynku po weekendzie :) Bo pracą tak do końca bym tego nie nazwała :)
W sobotę prawie cały dzień w stajni na zawodach pomagałam, a wczoraj objazd po dwóch cmentarzach (Dzień Matki) i obiad z tatą, bo miał urodziny, dziiaj musze autko z serwisu odebrać i jakieś mini zakupy zrobić bo nie ma co jeść :/
Aknah - ja bardzo chętnie na soczek ale w czwartek bo we wtorki jestem zawsze z mężem, przyjeżdżamy razem a on po różnie z pracy wraca, czasami pędzimy na ostatnia chwilę, więc ciężko mi coś ustalić, czyli ja w przyszły czwartek jak najbardziej sie pisze, bo w ten zajęć nie ma :(
Kararinah - to leż i odpoczywaj i uważaj na siebie, by Młoda jeszcze wytrzymała te 3 tygodnie, kurcze, coraz bliżej te nasze porody, ja niby chcę, najepiej ciut przed terminem, jak najszybciej, ale z drugiej strony się boję :/ ale naprawdę bardzo chciałabym mieć to już za sobą :) i mieć małą obok :)
Ja dzisiaj do lekarza na wizytę, ciekawe co powie i ile urosła, wyniki mi się poprawiły pomimo odstawienia witamin więc super, nie musze już łykać tabletek, no i musi pobrac wymaz na paciorkowca ;/
Czytałam w sobote wyborczą i tam są dzieciaczki z trójmiejskich szpitali, słuchajcie był chłopiec 61 cm i uwaga !!! 4900g !!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że moja taka duża nie urośnie :)
Miłego dnia :)
zobacz wątek