Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 cz. 9
Kamyczku trzymam kciuki by było ok! Bądź dzielna!! Jesteśmy z Tobą!
Bezglutku powodzenia i czekamy na wieści!
mTusia - jak dla mnie to tak sobie ;-] Rano byłyśmy na...
rozwiń
Kamyczku trzymam kciuki by było ok! Bądź dzielna!! Jesteśmy z Tobą!
Bezglutku powodzenia i czekamy na wieści!
mTusia - jak dla mnie to tak sobie ;-] Rano byłyśmy na świętokrzyskiej na ćwiczeniach i tam człowiek faktycznie ćwiczy różne partie mięśni, potem jest się normalnie zmęczonym, ale ma to jakiś ład i skład, a tutaj mam wrażenie, że babeczka nie do końca wie co i jak, np. te pompki to wg mnie trochę dziwne. Pewnie gdybym nie miała porównania to byłoby ok, ale mając do wyboru to i to na co chodzę do teraz to zostanę przy swoim chyba ;-). Chociaż wiesz, mogło też zadecydować to, że już rano ćwiczyłyśmy i stąd takie odczucia. Ja chyba myślałam, że będzie więcej ćwiczeń Kegla, oddechów i ogólnie takich rzeczy które sa na amerykańskich szkołach rodzenia hehe :))
Mnie dziś w nocy tak dziwnie brzuch w środku pobolewał, ale nie na dole tylko tak nad pępkiem - nie jakoś mocno, ale cos tam się działo. Miałyście tak kiedyś?
A co do chusty - mi sie podoba kangurowanie :) Znajomi zachwalali i mam pożyczoną chustę już. Pozytywne jest to że dziecko jest blisko ciała, a dodatkowo my możemy mieć wolne rece i coś robić :)
zobacz wątek