Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 10)
hej dziewczyny, widze ze nie tylko ja nie spie o tak wczesnych porach. Jak czytam o tych problemach z laktacja to juz sie nakrecam ze i u mnie znowu bedzie hardcore, ale ja corki nie umialam...
rozwiń
hej dziewczyny, widze ze nie tylko ja nie spie o tak wczesnych porach. Jak czytam o tych problemach z laktacja to juz sie nakrecam ze i u mnie znowu bedzie hardcore, ale ja corki nie umialam przystawaic wiec pewnie stad mialam takie problemy. Wczoraj nagle przez cc urodzila moja kolezanka, poszla na pobranie krwi do szpitala, zrobili jej ktg i wyszlo ze dziecku zanika tetno i urodzil sie niedotleniony w 35 tyg. Masakra jakas, teraz lezy w inkubatorze. Oczywiscie ja juz sie sfiksowalam i dzis ledwo spalam, wstalam o 5 i cala jestem w stresie, jeszcze 3 dni mi zostaly, wiec jak ja pojde na porodowke to sie spotkamy bo ona pewnie bedzie wciaz lezec z mlodym. Musze sobie jakos zaplanowac te ostatnie godziny z dzieckiem w brzuchu zeby miec co robic i nie myslec.
zobacz wątek