Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 10)
Hej dziewczyny, my z syneczkiem czujemy sie bardzo dobrze, ja wstałam wczoraj rano czyli dobę po cc, czasem zakręci mi sie jeszcze w głowie ale jes ok. Leżymy sobie sami w pokoju i czuje sie jak na...
rozwiń
Hej dziewczyny, my z syneczkiem czujemy sie bardzo dobrze, ja wstałam wczoraj rano czyli dobę po cc, czasem zakręci mi sie jeszcze w głowie ale jes ok. Leżymy sobie sami w pokoju i czuje sie jak na wczasach bo wszystko za mnie tu robia do tego świeże bułeczki na sniadanie plus miły personel i wcale nie mam ochoty wracac do domu hehe cesarke spominam bardzo dobrze jesli chodzi o organizacje, nastawienie lekarzy ktorZy ciagle mówili co robia do tego maz siedział i trzymał mnie za rękę byłam w 100 proc przytomna wiec pamietam wszystko. Przy pierwszym cc dostałam za duzo dawkę znieczulenia i dopiero na drugi dzien byłam w pełni przytomna. Laktacja ledwo sie rozkręca ale mam nadzieje ze juz za kilka dni bedzie ok.
zobacz wątek