Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 10)

U nas też słabo ze spaniem... i w dzień bywa różnie i w nocy, na nic nie ma reguły. Najgorzej, że jak w dzień nie śpi, to nie wie co ze sobą zrobić i tylko by na rękach leżała, a ma już swoją wagę... rozwiń

U nas też słabo ze spaniem... i w dzień bywa różnie i w nocy, na nic nie ma reguły. Najgorzej, że jak w dzień nie śpi, to nie wie co ze sobą zrobić i tylko by na rękach leżała, a ma już swoją wagę i ręce drętwieją;/
Wyjścia są kłopotliwe, bo potrafi jeść co 2 godziny, albo półtorej, jeszcze jak jedziemy do kogoś, to pół biedy, ale na mieście nie lubi jeść, widzę, że się denerwuje a przez to jeszcze bardziej ulewa;/ Chyba zacznę wozić odciągany pokarm na takie kryzysowe sytuacje. Tylko, że od odciągania bolą mnie piersi, nie mówiąc o tym, że mała też nie jest dla nich miła.

Moja przechodziła żółtaczkę z 3-4 tygodnie, ale na szczęście nie była ani ospała, ani anemiczna, przez tydzień waga ani drgnęła, zatem Kaoma daj sobie jeszcze parę dni, a laktacje pobudzaj laktatorem.

zobacz wątek
9 lat temu
~Smerfeta

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry