Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 12)
Chodzi o samo życie jak jedzenie bez opłat.No właśnie to jest w PL przerażające tak niskie zarobki a takie wszystko inne drogie i te prywatne przedszkola...koszmar jakiś, sama płaciłem jak jeszcze...
rozwiń
Chodzi o samo życie jak jedzenie bez opłat.No właśnie to jest w PL przerażające tak niskie zarobki a takie wszystko inne drogie i te prywatne przedszkola...koszmar jakiś, sama płaciłem jak jeszcze mieszkałam 700 zł a zarabiałam 1100 masakra jakaś.
Kaoma, u Was inna sytuacja, mąż zna język, macie dobre mieszkanie no i w większym mieście lepsze perspektywy na wszystko a tu problem z mieszkaniem bo nie ma a jak jest to warunki koszmarne albo bardzo drogie, my nawet języka nie mamy możliwości się uczyć, ja droga zamknięta na 3 lata.
Tihuana, 6 kg to nieźle, moje dzieci po skończonym 3 miesiącu tyle miały i teraz tez tak się zapowiada i to nawet nie chodzi ze dziewczynka,mniej przybiera tylko takie geny, wszyscy szczupli w rodzinie drobnej budowy, dziadkowie, rodzeństwo też.
zobacz wątek