Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 12)
Tak wiem i to jedyne takie pocieszenie a zaraz będzie drugie a jak bym chciała dać wcześniej bo wiadomo do pracy trzeba iść to zostaje prywatny żłobek i cala pensja na niego, tutaj czegoś tak...
rozwiń
Tak wiem i to jedyne takie pocieszenie a zaraz będzie drugie a jak bym chciała dać wcześniej bo wiadomo do pracy trzeba iść to zostaje prywatny żłobek i cala pensja na niego, tutaj czegoś tak chorego nie ma ale coś za coś dlatego tak ciężko finansowe żyję się z Pl a szkoda, pewnie dużo ludzi by wróciło z zagranicy.Najgorszy ten kredyt dlatego mąż by chciał zostać tu kilka jeszcze lat i spłacić trochę te mieszkanie ale czy ja tyle wytrzymam, dzieci się przyzwyczaja, młody już nie chce słuchać o powrocie chociaż jemu to obojętne gdzie aby z całą rodziną.
zobacz wątek