Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 12)
Warsztaty sa na 12.00. Bylam dzis z Marta na masażu shantala. Bylo 6 dzieci z mamami i 1 tata. Bylo calkiem smiesznie. Na poczatku jeszcze dawały rade ale potem jiz wszystkie zaczely plakac i byl...
rozwiń
Warsztaty sa na 12.00. Bylam dzis z Marta na masażu shantala. Bylo 6 dzieci z mamami i 1 tata. Bylo calkiem smiesznie. Na poczatku jeszcze dawały rade ale potem jiz wszystkie zaczely plakac i byl cudowny koncert😀Marta waży 5200. Wczoraj na]isalam piekny elaborat ale nie moglam wyslac bo zawieral jakies niedozwolone tresci...
Przez ten wyjazd rozregulowalam soboe laktacje i niestety dopadl na kryzys laktacyjny, tzn lecialo mleko ale piersi jak detki ze spuszczonym powietrzem. Na szczescie dzis juz troche lepiej
Jeszcze mialam stres, bo Marta w niedziele wieczorem ostatni raz zrobila kupe, ale na szczescie wlasnie poszedl jakis wiekszy kleks. Moze nie spektakularna kupa ale i tak juz kestem spokojna
zobacz wątek