Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 12)
Hej dziewczyny, u nas weekend ktory wyssał ze mnie energię. Mały ok 19 zaczyna tak płakać, tak strasznie krzyczeć ze nie da sie go uspokoic. Trwa to do ok 24. Puszcza baki okropne wiec to chyba...
rozwiń
Hej dziewczyny, u nas weekend ktory wyssał ze mnie energię. Mały ok 19 zaczyna tak płakać, tak strasznie krzyczeć ze nie da sie go uspokoic. Trwa to do ok 24. Puszcza baki okropne wiec to chyba jakas hardcorowa wersja kolek. Usypia na 2,3 min i znowu w ryk. Płacze tak silnie ze az głos traci i cały sie trzęsie :( okropne to jest. Nosimy go, ma na brzuszku ciepłe okłady i dostaje sabsimplex ale i tak to mu nie pomaga :( w dodatku wczoraj mielismy Kinderparty bo corka miała 5 ur wiec chata ludzi, dzieciaki zmieniły mieszkanie w płac zabaw i dopiero dzis jak zrobiło sie jasno to widze jaki syf został :( za rok zrobie jej urodziny w jakimś placu zabaw bo dzis mam dzien z głowy przez sprzatanie. Maz właśnie pojechał z małym do lekarza na kontrole ale cos czuje ze ja jutro bede musiała isc z corka bo na naczyniak na ustach zaczął jej sie paprać i troche sie przerazilam jak to rano zobaczyłam. Cała warga w strupach i rankach :(
zobacz wątek