Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 12)
No wiecie my też kiedyś będziemy mamami dorosłych dzieci i teściowymi i nie wiadomo jak bardzo będziemy zżedzić, a czasy się zmieniają,one myślą że wiedzą lepiej, są bardziej doświadczone a...
rozwiń
No wiecie my też kiedyś będziemy mamami dorosłych dzieci i teściowymi i nie wiadomo jak bardzo będziemy zżedzić, a czasy się zmieniają,one myślą że wiedzą lepiej, są bardziej doświadczone a okazuje się ze tak naprawdę nic nie wiedzą, to my teraz jesteśmy mądrzejsze bo teraz jest więcej przeprowadzanych badań i nauki i jest internet z którego dużo wiemy, a kiedyś tego nie było.Jak byłam w 9 miesiącu ciąży to moja teściowa mówi do mnie a to dziecko to chyba wszystko słyszy a ja na to tak mamo od 6 - go miesiąca i to jak mnie mamy syn denerwuje i przez niego głupie kłótnie też.
także wiecie z tym cytatem to prawda tak też trzeba odpowiadać i wtedy macie gwarantowany spokój.Ja nie mam kontaktu z moja teściowa, tzn bardzo rzadko z nią rozmawiam, średnio raz na 2-3 tyg. na 5 min, zapyta co słychać, zada w kolko te same pytania i koniec rozmowy,takie wszystko udawanie i na pokaz a tak naprawdę guzik ja to interesuje co u nas.Ze swoją mama też nie mam kontaktu,także mi zwyczajnie brakuje kogoś kto przedzwoni i porozmawia,zwykłej rozmowy i zainteresowania,nawet jakby to czasem miało być zżedzenie bo nie wierzę że zawsze macie tak samo.
zobacz wątek