Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 12)
                    
                        cześć ja padam na pysk w piątek miałam kolejne szczepienie i masakra goraczka i całkowite rozdrażnienie. żałuję tylko ze nie udało mi się na warsztaty przyjechać z hustowania. sama  z 3 dzieci...
                        rozwiń                    
                    
                        cześć ja padam na pysk w piątek miałam kolejne szczepienie i masakra goraczka i całkowite rozdrażnienie. żałuję tylko ze nie udało mi się na warsztaty przyjechać z hustowania. sama  z 3 dzieci  dorobiłam się ciśnienia 117 na 138 .a młoda dalej nie spi . dziewczyny dostałam skierowanie na rehabilitację znacie może jakieś fajne ośrodki
                    
                    zobacz wątek