Odpowiadasz na:

Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 2)

z tym ciśnieniem to jakaś porażka. przed wizytą jak położna mierzy to mam grubo ponad normę po wizycie mierzy raz jeszcze i w normie. boję się jak cholera, ale też staram się zająć czymś myśli

z tym ciśnieniem to jakaś porażka. przed wizytą jak położna mierzy to mam grubo ponad normę po wizycie mierzy raz jeszcze i w normie. boję się jak cholera, ale też staram się zająć czymś myśli

zobacz wątek
10 lat temu
~k0tt

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry