Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 2)
U nas teraz pies nie wchodzi w gre,ja sama,dwojka dzieci to wystarczy poki co :) byla opcja kupienia psa (maz i tak byl przeciwny :P) na ur moje w grudniu,ale jak sie dowiedzialam o ciazy to juz...
rozwiń
U nas teraz pies nie wchodzi w gre,ja sama,dwojka dzieci to wystarczy poki co :) byla opcja kupienia psa (maz i tak byl przeciwny :P) na ur moje w grudniu,ale jak sie dowiedzialam o ciazy to juz zdecydowanie nie :). Mnie w okolicach pepka nic nie boli,wczesniej czasem cos zakulo ale przeszlo.W Naszych brzuchach teraz wielka rewolucja rozne pewnie bedziemy odczuwaly rzeczy...:)
zobacz wątek