Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 2)
Ja mam wszystko zostawione po dzieciach,przy drugim kupowałam trochę ubranek,bo pory roku inne,jeden z zimy,a drugi z końca lata,ale te pierwsze ciuszki bardzo się przydały,byłam cała szczęśliwa...
rozwiń
Ja mam wszystko zostawione po dzieciach,przy drugim kupowałam trochę ubranek,bo pory roku inne,jeden z zimy,a drugi z końca lata,ale te pierwsze ciuszki bardzo się przydały,byłam cała szczęśliwa że niczego nie muszę kupować,to samo z wózkami,zarówno z głębokim jak i ze spacerówką.
Co do lekarza prowadzącego i pracującego w szpitalu,ja miałam lekarkę i niczego mi to nie dało,co prawda jak trafiłam na patologię 11 dni po terminie to miała dyżur tego dnia,nawet mnie badała,ale żle wagę określiła,pomyliła się o całe 500 gr:)ale kiedy zaczęłam rodzić,ona skończyła dyżur i tyle ją widzialam,szkoda bo może miałabym choć z lekarzem odbierającym poród milsze wspomnienia.
Kama witaj w klubie,ja również mieszkam w Niemczech,tylko nie pytaj gdzie bo bardzo daleko za górami i lasami:)pewnie możesz nie wiedzieć gdzie to jest:)A Ty pewnie nie tak daleko od Polski,można spytać gdzie?Jak długo mieszkasz i jak Ci tam jest?
zobacz wątek