Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 3)
Ania, nie wyobrażam sobie chodzić do ginekologa, który w gabinecie nie ma usg, to podstawa. Chodziłam do Klifmedu, usg miałam na każdej wizycie, ale teraz w ciąży na te ważniejsze to musiałam...
rozwiń
Ania, nie wyobrażam sobie chodzić do ginekologa, który w gabinecie nie ma usg, to podstawa. Chodziłam do Klifmedu, usg miałam na każdej wizycie, ale teraz w ciąży na te ważniejsze to musiałam szukać innego lekarza. Ale to jeden z powodów dla których zdecydowałam się na zmianę. Teraz mam ginekologa w centrum Gdyni, gdzie na miejscu będzie zrobione i zwykłe usg, i połówkowe i w 3d i 4d, co kto chce :)
zobacz wątek